21 stycznia 2013

Nie wiem kto to...



NIE WIEM KOGO WIZJA DOTYCZY - WIĘC NIE PRZYPISUJCIE JEJ KOMUKOLWIEK



Dzisiaj nad ranem we śnie przyszedł do mnie jakiś mężczyzna..widziałam tylko jego twarz..była pokryta szronem..miał na głowie kaptur koloru ciemnego obszyty białym futerkiem.
Pokazał mi tylko głowę..jakby reszta ciała była pod lodem..???pod wodą...???obok jego twarzy było coś ciemnego..??jakby jakiś kawałek drzewa.????jakiś murek..????...czułam że nie może się wydostać....dusi się....
Było mu bardzo zimno...twarz jego była cała czerwono-sina..taka zmarznięta bardzo...cały się trząsł...nic nie mógł  do mnie powiedzieć...pytałam co się stało....tylko patrzył pustymi oczami....
Nie ustawałam w pytaniach...-pokaż mi tylko coś  w tym miejscu- gdzie mam Cie szukać  -.

Zobaczyłam daleko  gdzieś...ulicę szeroką ulicę  coś jak dwupasmówka ...  pokazał mi taki duży kamień przy tej ulicy...i koniec na tym....wydawało mi się jakby to było na przeciwko tego miejsca gdzie ten ktoś jest...

Kiedy oni przychodzą do mnie we śnie powinni się znaleźć w tym samym dniu. Najpóźniej na następny dzień ale to tylko zależy od tych co szukają kogoś....

Nie umiem powiedzieć kto to był..nie pytajcie....nie wiem.....nie powiedział mi...


                                                       ***********************



Myślę, że to Piotr pokazał mi miejsce ale przy tej pogodzie oraz tym , że Odrą zapewne płynie kra...pozwoliłam sobie na zamieszczenie mapki miejsca które mi na początku mojej wizji pokazywał...
Kto zna to miejsce, wie że tam musi być jakiś  kamień..obelisk czy coś w tym guście...on jest przy ulicy...a blisko gdzie należy szukać jest drzewo które ma gałęzie w wodzie...
Nie daję żadnej gwarancji czy ten chłopak tam jeszcze jest ale on się  w coś zaplątał...przy brzegu... zahaczył o coś...kapturem ..... coś go tam trzymało...



Jeśli był prąd wody silny  mogło go znieść w kierunku mostu św. Klary....jeśli tam jest coś w rodzaju zapory - jazu....
Ale według wszelkich prawideł woda powinna go oddać za miesiąc, skoro  minęło już 10 dni....
Sonar nic nie da....nie zobaczy nic....


http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/922916,piotr-lucinski-odnaleziony-cialo-studenta-wyplynelo-z-odry,2,id,t,sa.html




3 komentarze:

  1. Rozmowa dwóch osób na tema:
    ja: jakaś bzdura
    to jest grubymi nićmi szyte wszstko
    dalej obstawiam jego kumpli
    wracali z biby
    wkurwieni na siebie
    doszło do bijatyki
    ten koleś był najbardziej najebany
    najbardziej sie stawiał
    jeden z kumpli wyjebał zbyt mocno
    przez przypadek zabił
    skapnęli się co się stało
    ukryli albo pozbyli się ciała
    i z racji że oglądali CSI i dextera
    wymyślili historię o zaginięciu
    the end
    Bubu: albo wpadl do wody przez przypadek
    lub ktoś ze znajomych go wypchnąć
    lub robil zaklady
    ja: jep
    generalnie jak zwykle mam ambiwalentny stosunek do tego typu spraw
    to tutaj coś mi śmierdzi
    wszystko jest zbyt oczywiste
    przeczucie
    nic więcej

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/922916,piotr-lucinski-odnaleziony-cialo-mezczyzny-wyplynelo-z-odry,id,t.html?cookie=1

    OdpowiedzUsuń
  3. pisałam o tym w moim skasowanym blogu, śnił mi się w wodzie bez koszulki, i bez ręki- chyba lewej. I pisałam też że znajdzie się jak już długo będzie ciepło, o liściach na drzewach i betonowym brzegu....

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane....