KLIK NA ZDJĘCIE..
Nasz dziennikarz Marcin Wróblewski przekazał nam niezwykle smutną informację – ciało Kamila zostało znalezione na polu uprawnym za Wólką Orchowską, czyli około 4 kilometrów od dyskoteki, gdzie widziano go po raz ostatni.
Ciało na polu znaleźli właściciel oddalonego kilkaset metrów od gospodarstwa. Z miejsca poinformowano o tym odpowiednie służby. Na miejscu pracuje prokuratura i słupecka policja.
Obszar ten, jak mówią obecni na miejscu, nie był przeszukiwany, ponieważ nikt nie spodziewał się, że Kamil dojdzie tak daleko i nie było ono brane pod uwagę.
Ciało chłopaka zostało zabrane z miejsca, gdzie je znaleziono.
Przypomnijmy – Kamil Pakulski zaginął podczas sobotniej (11.01) imprezy w klubie Holidays w Orchowie. 19-latek pochodził z miejscowości Szarlej (gmina Kruszwica). Do Orchowa przyjechał po raz pierwszy wraz z sześcioma swoimi kolegami i dwoma koleżankami. Parę minut po północy opuścił lokal i ślad po nim zaginął.
Więcej w piątkowym wydaniu „Głosu Słupcy”
Bardzo podobna historia zdarzyła się już kiedyś.
http://maja-danilewicz.blogspot.com/2012/06/sebastian-kopowskiartyku-w-prasie.html
****************
***************
a to jest wizja przekazana droga mailową bratu Kamila w dniu 24-01-2014
To jest tak jakby on był w pozycji pionowej bo wiatr czuje jak wieje mi od góry , aż go słyszałam, zimny wiatr, głowa jest skierowana ku dołowi albo siedzi albo stoi. Wiatr wieje zza pleców nie wiem dokładnie co się wydarzyło... za dużo było w tym miejscu rożnych emocji, słów , myśli....słyszę słowa: cymbał cymbał cymbał jebany.... tak to było.... raz za razem... raz za razem....widzę dziewczynę ciemny blond włosy długie na łopatkach.... sukienka koloru różu bez rękawów lub bez jednego rękawa.... słyszę jego myśli: i to właśnie tak nie powinno być.... tylko to co zachował umysł do czasu pojawienia się tej dziewczyny.... lecz gdy ją zobaczył nadeszły wspomnienia.. stało się to co stać nie powinno...jakieś przykre słowa....obok jakiś chłopak o ciemnych krótkich włosach, przerwa pomiędzy górnymi zębami....
krew mu uderzyła do głowy porwał butelkę z jakimś płynem.. gdy wybiegał.... lecz nie wrócił... jak kamień w wodę szary uderza tak on chce przepaść...goni w kółko po ósemce...szuka miejsca... tak to było...kiedy już brakło mu tchu..znalazł takie coś okrągłe i głębokie i długie i płytkie biało zielone......
pokazuje mi coś co jest wysokie..coś jak kat z uniesionym do góry toporem...pokazuje mi coś co ma wygląd człowieka..może to jakiś słupek..może semafor..bo obok słyszę stukot pociągu....to coś stoi tuż nieopodal wstęgi przy trzecim załamaniu.... co znaczy ta wstęga...to jest coś jak kręta droga...lub kręty rów z wodą..mała rzeczka...?????...
Kamil pokazuje mi coś ciemnego krętego.. .to jest tak jakby on biegł koło tego rowu/tak to nazwijmy/ w stronę tej starej stacji....
Ja go widzę opartego o jakąś betonową tablice koloru szarego,jakby czekał na pociąg... obok kratkę ???... koloru brązowego.....kojarzy mi się to też z mostem...jakby siedział na poręczy...i cały czas się boję że spadnie w dół...z tego czegoś....
*******************
ja go na tym mostku widziałam jak siedział...proszę sprawdzić najpierw pod tym mostkiem..koło niego z obydwu stron...i po bokach...w tym miejscu coś zgubił....to spadło na dół...
Tylko dziwne, bo on siedział tam z kimś....właśnie z chłopakiem który miał przerwę pomiędzy zębami..był ubrany w ciemną kurtkę...albo myślał o nim i dlatego też widziałam ich tam obu....o kimś kogo znienawidził....i do kogo poczuł urazę...
****************
Bardzo podobna historia zdarzyła się już kiedyś.
http://maja-danilewicz.blogspot.com/2012/06/sebastian-kopowskiartyku-w-prasie.html
****************
***************
a to jest wizja przekazana droga mailową bratu Kamila w dniu 24-01-2014
To jest tak jakby on był w pozycji pionowej bo wiatr czuje jak wieje mi od góry , aż go słyszałam, zimny wiatr, głowa jest skierowana ku dołowi albo siedzi albo stoi. Wiatr wieje zza pleców nie wiem dokładnie co się wydarzyło... za dużo było w tym miejscu rożnych emocji, słów , myśli....słyszę słowa: cymbał cymbał cymbał jebany.... tak to było.... raz za razem... raz za razem....widzę dziewczynę ciemny blond włosy długie na łopatkach.... sukienka koloru różu bez rękawów lub bez jednego rękawa.... słyszę jego myśli: i to właśnie tak nie powinno być.... tylko to co zachował umysł do czasu pojawienia się tej dziewczyny.... lecz gdy ją zobaczył nadeszły wspomnienia.. stało się to co stać nie powinno...jakieś przykre słowa....obok jakiś chłopak o ciemnych krótkich włosach, przerwa pomiędzy górnymi zębami....
krew mu uderzyła do głowy porwał butelkę z jakimś płynem.. gdy wybiegał.... lecz nie wrócił... jak kamień w wodę szary uderza tak on chce przepaść...goni w kółko po ósemce...szuka miejsca... tak to było...kiedy już brakło mu tchu..znalazł takie coś okrągłe i głębokie i długie i płytkie biało zielone......
pokazuje mi coś co jest wysokie..coś jak kat z uniesionym do góry toporem...pokazuje mi coś co ma wygląd człowieka..może to jakiś słupek..może semafor..bo obok słyszę stukot pociągu....to coś stoi tuż nieopodal wstęgi przy trzecim załamaniu.... co znaczy ta wstęga...to jest coś jak kręta droga...lub kręty rów z wodą..mała rzeczka...?????...
Kamil pokazuje mi coś ciemnego krętego.. .to jest tak jakby on biegł koło tego rowu/tak to nazwijmy/ w stronę tej starej stacji....
Ja go widzę opartego o jakąś betonową tablice koloru szarego,jakby czekał na pociąg... obok kratkę ???... koloru brązowego.....kojarzy mi się to też z mostem...jakby siedział na poręczy...i cały czas się boję że spadnie w dół...z tego czegoś....
*******************
ja go na tym mostku widziałam jak siedział...proszę sprawdzić najpierw pod tym mostkiem..koło niego z obydwu stron...i po bokach...w tym miejscu coś zgubił....to spadło na dół...
Tylko dziwne, bo on siedział tam z kimś....właśnie z chłopakiem który miał przerwę pomiędzy zębami..był ubrany w ciemną kurtkę...albo myślał o nim i dlatego też widziałam ich tam obu....o kimś kogo znienawidził....i do kogo poczuł urazę...
****************
Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że sekcja zwłok wyjasni okolicznosci smierci.
OdpowiedzUsuńPonoć na nagraniu widać było jak wsiada do samochodu. Coś się kupy nie trzyma! To jak było? Wracał do domu na skróty i bez kurtki???
OdpowiedzUsuńna nagraniu widać jak podjeżdża auto na światłach, w chwili gdy Kamil się zbliża światła gasną.. nie widać auta, same światła i tak naprawdę nie wiadomo do końca czy wsiadł
Usuńbardzo podobna sprawa http://maja-danilewicz.blogspot.com/2012/06/sebastian-kopowskiartyku-w-prasie.html
Usuńfaktycznie,niesamowita bardzo podobna jest historia Sebastiana Kopowskiego,temat kojarzy się z Kamilem.http://maja-danilewicz.blogspot.com/2012/06/sebastian-kopowskiartyku-w-prasie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Panią Maję.
To chyba rodzina nie będzie miała problemu ze znalezieniem kolegi ze szparą między zębami.
OdpowiedzUsuńOd początku był wiadomo, że koledzy dobrze wiedzą co tam zaszło. Może jakiś zatarg o dziewczynę?
Może zazdrość. Szkoda tak młodego życia. Wyrazy współczucia dla najbliższych. Dla Was świat się zawalił. Już nigdy nie będzie tak jak dawniej.
Ta wizja jest kompletna czy w miejscu kropek coś powinno byc? Czy chłopak z przerwą w zębach ma cos na sumieniu?
OdpowiedzUsuńTo jest straszne, byl taki mlody [*]
OdpowiedzUsuńhttp://maja-danilewicz.blogspot.com/2012/06/sebastian-kopowskiartyku-w-prasie.html podobna historia
OdpowiedzUsuńWspółczuję rodzicom i rodzinie. dziwne jest działanie policji uważam że rodzice nie powinni odpuszczać zastanawiam się kto był zamieszany w śmierć Kamila że śledztwo poszło w takim kierunku. nie wierzę że ciało Kamila od jakiegoś czasu było tam gdzie zostało znalezione ktoś je tam musiał przewieźć.
OdpowiedzUsuńMasz rację! Jeżeli faktycznie ciało leżało w tym miejscu, to ktoś do tej pory by zauważył.
UsuńA zwierzyna też zainteresowałaby się do tej pory. Ale jak to często bywa, najłatwiej jest nie stwierdzić udziału osób trzecich i sprawę umorzyć.
Cały czas myślę o Kamilu...tyle niejasności,co się stało,jak On zginął,to takie smutne :( z tej wizji nie można odczytać tego,jak Kamil umarł :( szkoda,bo może dzięki tej informacji można by ustalić wiele szczegółów.Pani w tej wizji informowała rodzinę,że Kamil nie żyje?
OdpowiedzUsuńZajmuję się tarotem od ok 15lat i na prośbę koleżanki sprawdziłam ta sprawę Kamila jeszcze jak był zaginiony, kilka tyg.temu. Od razu wiedziałam,że niestety nie żyje. Cała ta sprawa jest bardzo zagadkowa. Na pewno Kamil wsiadł do jakiegoś auta, znał tych ludzi (nie była to jedna osoba), znał ich na tyle,że nie obawiał się gdzieś z nimi odjechać autem. Potem stało się coś złego, nieprzewidzianego, jakaś zaskakująca sytuacja granicząca wręcz z wypadkiem, nagłe zdarzenie. On przez moment strasznie bał się śmierci. tarot pokazuje też ,że prawdopodobnie cierpiał na jakąś ukrytą chorobę, może sam o niej nie wiedział. On zginął nagle i tamte osoby, które z nim wtedy były coś o tym wiedzą ale boją się konsekwencji. Kogoś ta sprawa męczy ale czy zgłosi się na policję, wątpliwe. Z tarota wynika,że na tym polu od samego początku to on nie leżał tylko gdzieś bliżej jakiejś stojącej wody, może niewielkiego stawu, rowu czegoś w tym rodzaju.....
OdpowiedzUsuńCzy tekst który widniał przed odnalezieniem Kamila na Pani stronie,że ujawnienie wizji nie jest nikomu potrzebne, zwłaszcza tym którzy mają mało do powiedzenia a wiele do ukrycia świadczy o tym, że ktoś coś wiem?? Proszę napisać
OdpowiedzUsuń.. "Oj chłopaku... co Ty zrobiłeś..."a może ten wpis nie dotyczy Kamila lecz jakiegoś chłopaka który coś mu zrobił?
OdpowiedzUsuńJak się ma Pani wizja do tego co wiemy? Czy wszystko jasne? Bo ta wizja nie bardzo pasuje...
OdpowiedzUsuń