1 lutego 2021

...tutaj jestem...

 Ktoś woła już dłuższy czas spod ziemi aby go odnaleźć i pochować. 





Ktoś z najbliższych kieruje sprawę na drugą stronę.

Wszelkie poszukiwania, nurkowania, badania gruntu i inne podobne temu zabiegi nie dają żadnej szansy temu dziecku. Wszędzie już szukali zbadali wszystko wkoło a jednak dzisiaj  na mapie zobaczyłam coś nowego, cos bardzo wyraźnego.

Posłałam linka do mapy znajomej jasnowidz i zaznaczyła  to samo miejsce co ja. Nie wiedząc nawet kogo szukam już od lat.

Sprawdziłam po raz kolejny u znajomego jasnowidza i wskazał też to samo.

Czy to jest zbieg okoliczności?

Nie, absolutnie nie, żaden zbieg okoliczności. Zdjęcie tego miejsca wyraźnie wskazuje pochowane dziecko.

Tylko nie wiemy czy akurat w tym terenie przeszukano to charakterystyczne miejsce.

Ktoś z najbliższych mataczy?

3 komentarze:

Komentarze są moderowane....