Kiedyś ktoś w komentarzach napisał mi że uparłam się na 6 i na 7...
Przeważnie pojawiają się szczególnie te cyfry w dacie zaginięcia w datach urodzenia w dacie zdarzenia i innych....
Popatrzmy na to:
Zmarła
11 - 02 - 2012
Zawsze się pojawiają ...czy to w dacie, czy w godzinie ale one przeważnie zawsze są.....zawsze kosa zbiera swoje żniwo...są dokładnie w tym czasie...i w tym miejscu kiedy trzeba stąd odejść.
W tym przypadku w dniu odejścia widzę dwie 7...zapewne trzecia pojawiła się w godzinie...ale tego dokładnie nikt nie wie....
....kiedy poszukuję zaginionych szczególną uwagę zwracam właśnie na te nieszczęsne 7...one mówią wszystko....Widzę je jak są poukładane, jaka jest ich kolejność....w ten sposób odczytuję przebieg zdarzeń, posiłkując się także zdjeciem...w którym czytam jak w otwartej księdze...
Ci, którzy się tym zajmują i znają się na tym, posiadąjąc przy tym DAR jasnowidzenia doskonale wiedzą o czym tutaj piszę...
zapytacie dlaczego umieściłam taki a nie inny przykład...nie jest to szczególny przypadek 6 oraz 7...ale dokładnie je widać....to wszystko wyjdzie jak się tylko zliczy w odpowiedni dla Jasnowidza sposób - cyfry....
..osoba która się na tym nie zna nie jest w stanie skojarzyć tych liczb, tutaj pojawiają się jeszcze inne aspekty ....ale nie napiszę już o nich...ja to już tak mam...
Uwielbiam piosenki Whitney...nie powinna była odejść a jednak LOS tak chciał i nie mogło być inaczej.
Często używam Talii Kart Lenormand do czytania...czyjegoś LOSU...
...tego dnia, kiedy znaleziono Whitney ...wyciągnęłam ze swojej Talii - Kartę Krzyża
oznacza ona w tym przypadku śmierć, cierpienie, zmartwienia i udręki
Karta ta, jest uzupełniona 6 trefl, diabelska cyfra...która mówi o niepowodzeniach i troskach, przedstawia problemy z którymi człowiek nie potrafi się już uporać.
...jest to karta łez, cierpienia i choroby, karta kuszenia i karta która wyniszcza, przynosząc ból, katastrofę i smutek....ale smutek dla innych...
Karta 'Krzyż"- ma numer 36 ...czyli sześć liczb 6.... oznacza zamknięte koło obrazujące zdolność dźwigania obowiązków i stawiania im czoła...ale to nie będzie trwało wiecznie..kiedyś w tym zapętlonym kole znajdzie się malutka przerwa....i 7 robi swoje.....
Tutaj właśnie mamy klasyczny przykład.
Tego nieszczęścia nie dało się w żaden sposób uniknąć...
...stan psychiczny osoby, pasmo niekończących się problemów...choroby...uzależnienia...tego wszystkiego nie dało się już niczym uleczyć ani wyleczyć... musiała pojawić się tragedia....która uwolniła osobę z tego wszystkiego co się przez lata nagromadziło....
..spoczywaj w spokoju....
Whitney Houston została pochowana w sobotę 18.02.2012 w Newark, swoim rodzinnym mieście.
Nic dodać nic ująć...nawet wielcy tak mają...i kończą 7....