27 czerwca 2015

KTO ?


Miałam  wizję aczkolwiek nie wiem kogo ona dotyczy.

Pojawił mi się na moment mężczyzna, ubrany jakby w sportowy strój w sam raz na piesze wędrówki.
Widziałam jego buty i trasę jaką szedł. Przechodzi koło czegoś diabelnego, coś w rodzaju skały od której bije zła energia i dziwny swąd, wcześniej mija kapliczkę, idzie pod górę. Mozolnie się wspina...idzie bez celu...nie wie nawet co go tam prowadzi...

Dalej następny obraz:
 teren górzysty, skałki, skarpy, coś w rodzaju  jakiś jaskiń, ukrytych i zarośniętych dziur w ziemi, wysokie drzewa iglaste, smukłe..później krzaki...Pokazał mi otwór w ziemi w kształcie kwadratu taki ciemny, obślizgły i pełno tam było  takiego ciemnego błota..mułu...podnosi głowę i krzyczy: tutaj mnie szukajcie...
Z tego miejsca widzi swój dom ale  bardzo daleko....

Jest w tym czymś i nie może stamtąd wyjść...jest noc, jest głębia i czerń.
Mężczyzna walczy sam z sobą....jest załamany...słabo kontaktuje...ma wielki natłok myśli...myśli kłębią się w jego głowie...

Ostatnio zajmowałam się zaginięciem Pana Roberta Murzyn ale nie przekazuje mi informacji gdzie go mam szukać...on nie wie co się z nim dzieje....mam z nim bardzo mały kontakt....

A może moje pojawiające się obrazy dotyczą zupełnie innej osoby...


***************


10 komentarzy:

  1. Pani Maju uważam , że ta wizja dotyczy bulwersującej sprawy zaginięcia młodego chłopaka Piotra Żołędziowskiego, który wyszedł z domu dziewczyny u której pomieszkiwał, w towarzystwie dwóch starszych mężczyzn i już nigdy do niego nie wrócił, natomiast ci mężczyźni wrócili ale bez chłopaka, tak twierdzą świadkowie którzy widzieli ale nie potwierdzają, nie mają twardych dowodów w postaci zdjęć, nagrań itp. No i ten paniczny strach, obawa przed zemstą. Uważam, że chłopak został zamordowany i jest ukryty w tym miejscu, które opisuje Pani, widzi on dom w którym ostatnio przebywał i po przez Panią chce się skontaktować. Nie wierzę w to, że chłopak błąka się po kraju lub migrował za granicę. Należy pamiętać, że chłopak mieszkał na wsi, gdzie wszyscy wszystkich doskonale znają i nie jest tak łatwo ją opuścić. Sądzę, że jego zaginięcie ma związek z tymi mężczyznami, bo przecież nie mógł się rozpłynąć ? Brak namacalnych dowodów oraz zmowa milczenia uniemożliwiają odnalezienie chłopaka i należałoby szukać go w niedostępnym na co dzień miejscu z widokiem na dom, w którym przebywał...

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to być on, może chodzi o tzw diabli kamień jest on w tych okolicach co mieszka P. Robert https://pl.wikipedia.org/wiki/Diabli_Kamie%C5%84_%28Szczyrzyc%29

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta wizja na 100% dotyczy Roberta i jest to opis właśnie Diabelskiego Kamienia. Wyjście na niego i droga na Grodzisko. Na Grodzisku podobno jest też gdzieś stara, zarośnięta studnia. Myślę, że dzięki tym wskazówkom zakończy się jego tułaczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak samo uważam , należy tam szukać

      Usuń
    2. Zgadzam się z powyższą odpowiedzią . Na Grodzisku były prowadzone kilkanaście lat temu wykopaliska i mogły pozostać po nich jamy ,dziury więc w pierwszej kolejności poszukiwania powinno się zacząć właśnie w tym miejscu.

      Usuń
    3. Jak podają w informatorze na Grodzisku jest wysoki wał, rów o głębokości 2 metrów i sataniści z Krakowa odprawiają "czarne msze" - może to o to coś diabelskiego chodzi? http://www.odkryjbeskidwyspowy.pl/informator/info/at/102/title/Grodzisko-%28618-m%29 tylko tam jest las bukowy

      Usuń
  4. Dzięki! Właśnie trafiłem na tego bloga przypadkowo;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może warto wrócić do sprawy Iwony wieczorek

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciało Roberta zostało odnalezione. Wyrazy współczucia dla rodziny (*)

    OdpowiedzUsuń
  7. witam, jest taka sprawa pewnego amerykanina, niestety nie pamietam imienia i nazwiska, szukalam, ale ne moge sobie przypomiec... on bodajże byl grotolazem lub cos w tym rodzaju. Pewnego dnia opowiadal, jak znalazl jakas jaskinie, ale nie mial ze soba broni wiec bal sie do niej wejsc, postanowil do niej wrocic z czyms do samoobrony. Tajemnicza jaskinia zlokalizowana niedaleko wejscia do takiej wlasnie starej kopalni. MNie wiem, ale jakos mi to kojarzy sie z ta sprawa. On zadecydowal tam wrocic i slad po nim zaginal. Niewiadomo czy wszedl to tejże kopalni, czy jaksini....

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane....