Dzisiaj nad ranem przyszły do mnie dwie osoby.
Kobietka niskiego wzrostu, starsza pani i dziewczynka też ładnie ubrana, prowadziła babcię do kościoła. Z tyłu jakby koło bloku mieszkalnego 4 piętrowego na końcu chodnika czekały na kogoś... w tle była widoczna reszta rodziny, ubrana na czarno.
Kogoś rodzina odprowadzi na cmentarz.
Skojarzyło mi się z imieniem Halina.
***************
Drugi sen a raczej wizja, młody chłopak ubrany na biało czekał przed drugą klatką pod blokiem mieszkalnym na matkę. Miał się żenić lub być świadkiem na ślubie lub chrzcie...
Czekał jeszcze na kogoś ale nie bardzo chciał iść do tego kościoła.
Zapytałam: czekasz na Kubę?...Jakuba..?
Czy na ciocie Wiesie...
Powiedziałam mu : ale jesteś pięknie ubrany, cieszysz się że idziesz do tego kościoła?
Nic nie odpowiedział...odszedł tak cicho jakby rozpłynął się we mgle...
****************
Pani Maju, a może chodzi o Panią Halinę Sawicką, która zaginęła w październiku 1993 roku w Niemczech. Ostatnio ruszyla jakby lawina poszukiwań w tej sprawie. Szukają jej córki, rodzina i cała rzesza obcych sprawa jest dość głośna. ludzi.https://www.facebook.com/zagineniprzedlaty/photos/a.479956928878089.1073741829.479228425617606/711778279029285/?type=3&theater
OdpowiedzUsuńI jeszcze cytat z posta " Kasia córka pani Haliny w maju przystępowała do pierwszej komunii św wszyscy liczyli na to że P Halina się pojawi że może chce zrobić niespodziankę i stąd to milczenie, jednak nie pojawiła się na komunii córki , nawet nie zadzwoniła " Może dlatego biały ubiór, kościół i oczekująca w tle rodzina.
OdpowiedzUsuńPani Maju, mam pytanie odbiegajace od Pani przekazu. Z Pania kontaktują się tylko zmarli, którzy zagineli i szukają pomocy? Czy tez przychodzą dusze, które odeszly ale zwyczajnie pragna skontaktować sie z bliskimi? A drugie pytanie - czy zmarli moga kontaktować sie z nami w snach? Przepraszam jeśli zadaje niegrzeczne pytania. Pozdrawiam i jestem pełna uznania wobec tego co Pani robi dla tych osob i ich bliskich
OdpowiedzUsuńPani Maju, nie ma co zazdrościć takich snów.Nie chciałabym być na Pani miejscu.Każdy sen tak Pani dokładnie pamięta? Ze wszystkimi szczegółami?
OdpowiedzUsuńNaprawdę dziwne.
Czy to prawda, ze po dusze przychodzi ktos z rodziny? Tuz przed smiercia ojciec wyciagal rece przed siebie, jakby kogos widzial... Moja ciotka mowila, ze jej ojciec przed smiercia mowil jakby do swojej niezyjacej matki... Tak wiec, czy wie Pani czy tak jest naprawde? Bardzo prosze o odpowiedz...
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, bo moja mama, która zmarła spokojnie we śnie też na kilka godzin przed śmiercią,(gdzie była cały czas przytomna)widziała swoją starszą siostrę, która już nie żyje dwadzieścia parę lat.
UsuńTak to prawda, gdy odchodzimy w zaświaty to bardzo często witają nas najbliższe nam osoby, które kochaliśmy na ziemi. Osoby te mogą być nie tylko z rodziny, ale i z poza tego kręgu np. przyjaciel którego znaliśmy od dziecka i którego bardzo kochaliśmy tu na tym świecie. Jest bardzo dużo relacji o takich spotkaniach.
OdpowiedzUsuń