13 lutego 2019

Jasnowidz i miejsca na mapie..



Pytanie które bardzo często zadają mi ludzie.
Dlaczego jeśli wiem gdzie szukać  to tam nie pójdę i nie podam komuś ręki żeby wstał.
Dlatego też  ja robię mapkę i za jej pomocą ustalam miejsce.
Robię też obraz miejsca, czasu i inne rzeczy które pojawiają się w mojej głowie  jako obrazy, są ona czasem bardzo chaotyczne, bez ładu i składu ale  podczas szukania  zaczyna to mieć sens. 
Tych miejsc jest czasem parę.
Dlaczego tak się dzieje, no już tłumaczę: ja  czytam  z oczu poszukiwanego, z jego twarzy  z czoła, bardzo pomaga mi rozmowa z najbliższymi.
Zbieram  jego myśli, widzę obrazy gdzie ktoś był, gdzie idzie, gdzie się przewrócił, gdzie leży. Ale nie jest to takie  proste. 
Miejsca wskazane przez jasnowidza są to czasem  duże obszary, gdzie  teren jest podobny do tego z mojej wizji. Wtedy szukam w pobliżu jakiegoś szczegółu który naprowadzi szukających na właściwe miejsce.
Pracujemy wspólnie w naszej grupie:
Pies węszy i szuka, nurek nurkuje, detektyw który jest w tym czasie przydatny - szuka na swój sposób, wiąże i składa  fakty w całość. Nasza grupa  uzupełnia się  i porozumiewa bez słów. Słuchamy siebie nawzajem i szanujemy nasze odmienne zdania.
Jesteśmy jednym wspaniałym zespołem gotowym zawsze nieść pomoc, chwilę rozmowy-jakże niekiedy potrzebnej rodzinie oraz najbliższym. Zawsze mamy dla nich czas.

No i tak to właściwie działa. 

Ale żeby to było wszystko takie łatwe to by było pięknie...